Specjalny dodatek motywacyjny podzielony
W
niniejszym artykule chciałbym poruszyć kwestię nagród i dodatków
uznaniowych. W listopadzie służby mundurowe podległe MSW miały otrzymać
tzw.
„dodatek motywacyjny”. Szumnie zapowiadano w prasie że będzie to, uwaga
kluczowe słowo ŚREDNIO około 2200 zł na funkcjonariusza. Podział miał
być, uwaga ważne słowo UZNANIOWY. Nie wiadomo czy cała kwota została
rozdzielona. Z Policji dochodzą niepokojące wieści, że nie. Jak widać
na Placówkach podział nie jest w najmniejszym nawet stopniu zbliżony do
średniej i jest tradycyjnie „uznaniowy”. Podziału dokonali Kierownicy
Jednostek, ale w większości przypadków zlecili to zadanie kierownikom
niższego szczebla, którzy to w teorii najlepiej znają podległych sobie
funkcjonariuszy. Wszystko pięknie na papierze. Czy podział nagród
odzwierciedlił koleżeńskie, kumoterskie podziały na Placówkach? Już
wcześniej dochodziło na rożnych Placówkach do dziwnych podziałów kiedy
to niektórzy funkcjonariusze otrzymywali nagrody w okolicach 1000 zł a
pozostali funkcjonariusze 10 razy mniej. Czy mamy do czynienia z
jakimiś wybitnymi jednostkami pracującymi 10 razy lepiej od innych? Czy
pozostali w takim razie nic nie robią?
Przekazane państwowe pieniądze powinny być dzielone zgodnie z jakimiś
zasadami i dotyczyć wszystkich funkcjonariuszy, nie tylko wybranych i
najczęściej ciągle tych samych osób. Czy w Straży Granicznej nagrody
przyznawane są zgodnie z osiągnięciami, czy może większy wpływ mają tu
stosunki koleżeńskie? Pracują wszyscy a okazuje się potem, że są
wybitne jednostki które potrafią otrzymać kilka(naście?) tysięcy
złotych więcej w ciągu roku. O czymś to świadczy.
Smutnym przykładem jest niedawna sytuacja kiedy to pomimo zamrożenia
funduszu nagród na czas pandemii szefostwo Straży Granicznej i Policji
przyznało sobie wysokie premie za jak brzmi uzasadnienie „realizację
dodatkowych zadań oraz za walkę z pandemią”. Były to nagrody w
wysokości od około 4,5 tys. zł w górę.
Co można zrobić aby zapobiec w przyszłości takim praktykom? Osobiście
uważam że dobrym pomysłem mogłyby być „widełki nagrodowe”. Na przykład
jeśli średnia nagroda/dodatek na funkcjonariusza wynosi 2000 zł to
nagrody te byłyby dzielone w ten sposób, że byłyby w przedziale 1500 zł
do 2500 zł. Kierownicy mieli by zapewnione pole manewru, ale nie
dochodziłoby do rażących niesprawiedliwości typu ja mam 3900 ty 100
średnio mamy 2000.
Nasza organizacja zwróciła się już z zapytaniem do Komendanta
Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w jakiej wysokości Oddział
otrzymał środki i jak zostały one rozdysponowane.
KW
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL